Do mięsożerców – wiersz Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej

          Do mięsożerców Dla nich ryby skrze­la­mi pra­cu­ją w sza­fli­ku, ma­jąc na ustach ci­szę i krwa­wią­ce rany. Dla nich kuch­nia roz­brzmie­wa od wrza­sku i krzy­ku gar­dzie­li pod­rzy­na­nych i szyj ukrę­ca­nych. Oni to piją gro­zę z krwią za­bi­tej kacz­ki i wa­rzą gło­wy dzie­ci: za­dzi­wio­nych cie­ląt. Wy­pru­wa­ją wnętrz­no­ści, krzy­cząc: flacz­ki, flacz­ki, i je­dzą je w nie­dzie­lę, z ro­dzi­ną się dzie­ląc. Lu­bią wody na sma­ku bez­rad­nych pisz­cze­li, wszech­zwie­rzę­ce gir­lan­dy cy­nicz­nej kieł­ba­sy, krwa­we … Czytaj dalej Do mięsożerców – wiersz Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej