
Zawsze, gdy nie masz pomysłu na posiłek, pamiętaj, że jest coś takiego, jak ZUPA, którą można serwować: na śniadanie – jako bulion, na obiad – z warzywami i na kolację – jako zupę krem z grzankami i można ją przyrządzić dosłownie ze wszystkiego. Należy jednak pamiętać o tym, aby warzywa i owoce użyte do przyrządzenia zupy były zawsze sezonowe i pochodziły z lokalnych upraw.
W tradycji kulinarnej wszystkich narodów, zupa zawsze odgrywała bardzo ważną rolę. Na Dalekim Wschodzie była to zupa miso lub zupa rybna, w Indiach gotowano zupę z ciecierzycy lub soczewicy, na Środkowym i Bliskim Wschodzie przygotowywano zupę z gryki i jęczmienia, w Europie – m.in. krupnik, żurek i cebulankę. W Afryce bardzo ceniona była i jest zupa z sorgo, w Ameryce , natomiast, zupa dyniowa i gęsta zupa z kukurydzy. Zupy, przez całe tysiąclecia, jako pożywne i zdrowe dania, były sporządzane z dodatkiem pełnowartościowych, naturalnych, sezonowych i lokalnie uprawianych świeżych warzyw.
A także z warzyw naturalnie fermentowanych (kiszenie). Zupy, przyrządzane z kiszonek (np. ogórkowa, kapuśniak, żurek) odpowiadają pierwotnemu morzu, w którym powstało życie, i gdy je spożywamy w specyficznie sfermentowanej postaci, dostarczmy naszemu organizmowi pierwotnej i naturalnej energii życia.
W naturalnej kuchni zaleca się codziennie spożywać jedną do dwóch filiżanek zupy.
Istnieje prawie nieograniczona ilość różnych zup, które można przyrządzać na różne, ale zawsze naturalne, sposoby. I tak mamy zupy czyste (buliony, wywary itd..), różne rosoły, zupy z dodatkiem ziaren zbóż (krupniki), ze strączkowymi, z warzywami (w tym kiszonymi: barszcze, żurki), owocowe, chłodniki, zupy lecznicze itd.
Zupa odzwierciedla wewnętrzne środowisko naszego organizmu. Dlatego zdrowy człowiek powinien mieć codziennie ochotę a zupę i powinien jej zjadać od 1 do 2 filiżanek.
Jeżeli nie mamy ochoty na zupę (bulion), to znaczy, że dostarczamy organizmowi za dużo pierwiastka jin (płyny, owoce, szczególnie cytrusowe, cukier, słodycze itd.). Jednym z sekretów zdrowia tradycyjnie żyjących i odżywiających się Japończyków jest zupa miso. Zupę taką sporządza z pasty miso i wywaru.
Pasta miso to ciemna, gęsta masa z soi, nierafinowanej soli morskiej i zwykle sfermentowanego jęczmienia (mugi miso), ryżu (genmai miso) lub bez dodatków zbóż, tylko samej soi (hatcho miso). Japończycy zupę miso jedzą codziennie pod postacią bulionu lub innych zup z dodatkiem pasty miso. Miso poprawia jakość krwi i limfy oraz tradycyjnie służy do odtruwania organizmu i eliminowania szkodliwych skutków nadmiernego spożycia mięsa, cukru i innych skrajnych produktów (tytoniu, alkoholu itd.). Chroni przed chorobom popromienną (odpowiednikiem zupy miso jest nasz pospolity ŻUREK).
Zupy w kuchni naturalnej przyrządza się na zasadzie równowagi. Każda zupa ma swój odpowiedni sezon i uzasadnienie. Zupa, zwykle jako pierwsze danie, nadaje ton całemu posiłkowi i pobudza apetyt. Gdy drugie danie jest lekkie, zupa może być gęsta i pożywna. I odwrotnie, gdy drugie danie jest pożywne, serwujemy zupę czystą lub bulion. Do LETNICH ZUP można zaliczyć różne buliony i rosoły (oczywiście wegańskie), wszystkie zupy lekkostrawne, mało zagęszczone, ale różnorodność użyta do ich sporządzenia powinna być bardzo bogata.
Oto przepis na jedną z takich zup:
Zupa czosnkowa krem
składniki: wywar warzywny 1,5 l (marchew, seler, cebula) główka czosnku, mięta 3-4 gałązki, napój owsiany, sos shoyu, sól, pieprz.
Wykonanie: Gotujemy wywar warzywny na bazie marchwi, selera oraz cebuli i gotujemy do miękkości (około 20-25 min). Miksujemy na jednolity krem.
Dodajemy napój owsiany oraz przyprawy.